A dokładniej: jak oddać i sprzedać te, które mieszczą się w fabryce, browarze lub elektrowni? Oraz oczywiście – we wspomnianej w tytule rzeźni? W zasadzie nie jest to trudne, a zmiana przeznaczenia budownictwa przemysłowego stała się bardzo wyraźnym i modnym trendem w nieruchomościach.
W roku 1904 w Warszawie uruchomiono Elektrownię Powiśle, nazywaną też Elektrownią Warszawską. Podczas Powstania Warszawskiego znajdowała się ona na terenach odbitych przez powstańców; wielokrotnie atakowana i broniona, produkowała prąd dla całego miasta. W ostatnich latach została przekształcona w galerię handlową. Ciekawy kawałek historii i przyszłość, którą podziela coraz więcej dobrze położonych obiektów poprzemysłowych. Trend ten wydaje się silny i bardzo… ciekawy dla inwestorów.
A może by tak zostać na noc w fabryce?
Warszawa. Lista poprzemysłowych obiektów przerabianych na lokale usługowe i mieszkalne już długa i stale rośnie. Osiedle Bohema (Okam Capital) na terenie przedwojennej fabryki Schicht-Lever (później Pollena-Uroda) przy ul. Szwedzkiej 20. Utworzona w 1919 roku, dawna fabryka zakładów amunicyjnych „Pocisk” na Kamionku, czyli obecne Soho Factory (Soho Development S.A.) czy ostatnia, spektakularna przemiana: fabryka wódek Koneser przy ulicy Ząbkowskiej (BBI Development). Lokalizacja: wszystkie trzy znajdują się na Pradze w odległości nie większej niż kwadrans spaceru od jednego lub obu dworców: Warszawa Wschodnia i/lub Warszawa Wileńska.
Kraków. Rok 1903. Arcyksiążęcy Browar w Żywcu oddał do użytku rozlewnię piwa i wytwórnię oranżady w Krakowie. Przed II Wojną Światową obiekt został przejęty przez Habsburgów, a samą wojnę przetrwał i funkcjonował również po niej – na parterze i w sąsiednim budynku znajdowała się rozlewnia działająca aż do początku lat osiemdziesiątych XX wieku. A dziś? Zabytkowy budynek „Browaru Kleparz” (Fracthon) to 15 mieszkań o metrażach od 42 do 102 m² oraz sześć lokali usługowych. Lokalizacja: 1,5 km i 19 minut spacerem od stacji kolejowej Kraków Główny.
Wrocław. Mechanische Papierwaren Fabrik to zbudowana w roku 1889 fabryka papieru i drukarnia, postawiona według projektu mistrza budowniczego Eduarda Hentschela. Jako Wrocławskie Zakłady Wyrobów Papierowych funkcjonowała do roku 1952, następnie zaś była siedzibą Zakładów Metalowych Zakrzów. Dziś to 290 mieszkań oddanych do użytkowania pod koniec 2019 roku. Lokalizacja: Przedmieście Oławskie, dokładnie 9 minut spacerem od dworca Wrocław Główny.
Niezła ta rzeźnia. Taka w sam raz do zamieszkania
Olsztyn. Miejska rzeźnia powstaje w 1880 r., wówczas przy ulicy Guttstadter-Chaussee, obecnie: Aleja Wojska Polskiego. W tym samym roku rzeźnia rozpoczyna produkcję, którą prowadzi do rozpoczęcia II Wojny Światowej. Dziś znajdują się w niej Apartamenty & Lofty Dragonów (Komercja Sp. z o.o. Sp.K.), a dokładniej: 24 apartamenty (wszystkie sprzedane) o powierzchni od 30 do 79 m² oraz 9 loftów usługowych. Lokalizacja: 13 minut spacerem do rynku starego miasta, kwadrans spacerem do olsztyńskiego zamku.
Poznań. Stara Rzeźnia powstała w roku 1900 i w roli targu zwierząt oraz miejskiej ubojni funkcjonowała przez równo sto lat – aż do roku 2000, gdy zakład przeniósł się do Robakowa. Dziś to 5,5 ha powierzchni poprzemysłowych, które zmieniane są (Vastint Polska) w wielofunkcyjny kompleks obejmujący powierzchnie mieszkalne, usługowe, biurowe oraz kulturalne. Według niektórych, medialnych doniesień, kompleks ma posiadać około 500 lokali mieszkalnych. Lokalizacja: 12 minut pieszo do rynku starego miasta, 4 minuty spaceru do stacji kolejowej Poznań Garbary.
To raptem kilka przykładów licznych, podobnych realizacji, aby wspomnieć tylko Starą Przędzalnię w Żyrardowie, czy Loft Aparts w fabryce Scheiblera w Łodzi. Wysokie sufity, zabytkowe mury i świetne lokalizacje – to musi kusić.
Wszystkie wymienione powyżej inwestycje realizowane są przez niemałych deweloperów, dlatego intryguje nas, czy doczekamy się podobnej w wykonaniu inwestora prywatnego. Czekamy na polski odpowiednik La Fábrica, którą realizuje Ricardo Bofill, hiszpański architekt, który zamienia na swoje mieszkanie opuszczoną, leżącą na obrzeżach Barcelony… cementownię. Oby, bo strasznie jesteśmy takich projektów ciekawi!
